Teleportacja to jedna z magicznych sztuk transportu. W skrócie polega ona na znikaniu i pojawianiu się w zupełnie innym miejscu przy użyciu siły woli. Jest to bardzo trudna sztuka, a błędy w jej wykonaniu mają katastrofalne skutki (m.in. rozszczepienie). Z uwagi na trudność w opanowaniu sztuki lub po prostu braku sympatii do tego środka transportu, wiele czarodziejów wybiera miotły, świstokliki czy też proszek Fiuu (dokładniej są one opisane w temacie czwartym). Gdy się ktoś teleportuje towarzyszy także efekt dźwiękowy – od lekkiego szumu po głośny trzask podobny do wystrzału, jaki słyszy się przy uruchamianiu starych samochodów. Teleportacja jest też tym trudniejsza, im większa jest odległość, która ma być przebyta przy jej użyciu. Na przykład teleportacja międzykontynentalna powinna być wykonywana tylko i wyłącznie przez czarodziejów najbardziej wykwalifikowanych.
Żeby uzyskać prawo do teleportowania, potrzebujemy licencji. Dlaczego teleportowanie się bez licencji jest zabronione? Ponieważ teleportujący się czarodziej złapany na braku licencji, płacił bardzo wysokie kary, po za tym groziło to rozszczepieniem czarodziejów, którzy mieli mniejsze umiejętności niż im się zdawało. Mówiąc dalej o licencji…pojawiają się kolejne wymogi. Otóż mogą przystąpić do testu praktycznego czarodzieje, którzy mają ukończone 17 lat. A Licencja wydawana jest przez Departament Transportu Magicznego przez Komisję Kwalifikacyjną Teleportacji.